fbpx

Liczenie zysku ze sprzedaży na Allegro w oparciu o BaseLinkera

shape
shape
shape
shape
shape
shape
shape
shape

Liczenie zysku ze sprzedaży na Allegro w oparciu o BaseLinkera

Może się wydawać, że liczenie pieniędzy to ta najprzyjemniejsza część prowadzenia własnego biznesu. W niedawnych czasach, gdy królowała gotówka, z pewnością tak było. Obecnie, operacje finansowe nawet w biznesie o małej skali, mogą być liczone w setkach transakcji dzienne i odbywają się głównie elektronicznie. Nie ułatwia całej sprawy fakt, że platformy, na których odbywa się sprzedaż, w sposób automatyczny naliczają sprzedawcom wiele różnych opłat i prowizji. Okazuje się, że na jedną transakcję sprzedaży może przypadać kilka dodatkowych transakcji związanych z prowizją od sprzedaży, opłatą za kliknięcie, reklamą, dodatkową prowizją od wyróżnienia, opłatą za wysyłkę… Głowa może rozboleć, prawda?

Z pewnością nie każdy sprzedawca odczuwa potrzebę analizowania w skali mikro każdej transakcji. Na pewno jednak każdy sprzedawca chciałby wiedzieć, czy zarabia, ile zarabia, czy zarabia na każdym sprzedawanym produkcie, na których zarabia za mało, na których traci, gdzie powinien obniżyć cenę, czy faktura od dostawcy jest poprawna itd.

“Przecież księgowa co miesiąc przesyła mi bilans, widzę, że jestem na plusie…”

OK. W takiej sytuacji muszę przytoczyć przykład jednego z naszych klientów. Obroty średnio 300 tysięcy netto miesięcznie. Ponad 1000 aktywnych aukcji. Kilka razy więcej zamówień. Pomagamy w pełnej obsłudze Allegro (zarządzanie aukcjami, wyróżnienia, Allegro Ads). Niby przychód rośnie, ale klient czuje instynktownie, że gdzieś uciekają pieniądze, że nie zostaje tyle, ile powinno zostawać. Bilans tego nie wykazuje. Przychód w bilansie jest bieżący, koszty są odroczone, dostawcy wystawiają faktury w różnych momentach z różnym czasem płatności. Pozostaje usiąść z cennikami dostawców i porównywać je z cenami sprzedaży na aukcjach… Stój. Jeżeli porównasz z aktualnymi cenami na aukcjach, to nie wyłapiesz np. że Strefa Okazji lub inna forma tymczasowego obniżenia ceny obniżyła zysk poniżej akceptowalnego przez Ciebie poziomu. Także musisz usiąść z listą zamówień i liczyć, ile zysku z zamówień zostaje. Fajnie byłoby uwzględnić prowizję i inne opłaty, które nalicza Allegro lub firmy kurierskie poprzez Allegro. Brzmi jak wiele godzin poszukiwań? Dokładnie tak.

Nie chcę w tym miejscu zniechęcać Cię do weryfikowania zysku, ale wydaje mi się, że robienie tego na piechotę to nie najlepsza forma inwestowania czasu szefa lub innych zarządzających osób.

Co w takim razie począć? Proces można zautomatyzować. 

Wróćmy do przykładowego klienta, którego opisałem powyżej. Na jednym z produktów tracił 55 zł netto na każdej sprzedaży. Sprzedawał tego tyle, że w krótkim czasie powstawała strata na kilka tysięcy złotych netto. Jak to możliwe, zapytasz? Część straty wynikała z dopłaty DPD (dłużyca). Te dopłaty były “wliczane w koszty”. Pozostała część straty wynikała z błędu przy aktualizowaniu ceny od dostawcy. Cena sprzedaży nie została odpowiednio zaktualizowana plus wszyscy żyli w przekonaniu, że cena zakupu jest bardzo dobra, więc można produkt promować, dawać do programów promocyjnych Allegro, itd.. Ponadto uważano, że produkt jest często źródłem dosprzedaży produktów o jeszcze lepszej marży, więc sumarycznie “koszyki” z tym produktem na pewno dają dobrze zarobić.

Sprawdziliśmy to wszystko. Wszystkie te instynktowne założenia były błędne.

Gdybyś wystarczająco długo analizował ręcznie wszystkie dane, pewnie byś to znalazł. Problem polega na tym, że przy kolejnej aktualizacji cen od Twojego dostawcy proces pasowałoby ponowić i całą ścieżkę z analizą przejść od nowa. Ceny sprzedaży też zwykle nie stoją zbyt długo w jednym miejscu. Jeśli podnosimy ceny, to właściwie nie ma się co martwić, ale zmiany cen to zwykle proces odbywający się nie tylko w jednym kierunku – często ceny się obniża, nawet kilka razy o małe kwoty, potem się podnosi. Łatwo się w tym pogubić.

Ceny zakupu + BaseLinker = szybka analiza

Nasi klienci używają BaseLinkera do zarządzania zamówieniami. Dzięki temu uzyskujemy łatwy dostęp po API do każdego zrealizowanego zamówienia z ostateczną ceną sprzedaży. Przez API prowadzimy zautomatyzowane analizy. W przypadku mniejszych projektów, zwykle wystarcza również dobrze skonfigurowany eksport danych o zamówieniach z BL. Jeżeli jest taka możliwość, wprowadzamy u naszych klientów ustandaryzowane cenniki zakupowe. Dzięki temu, każdą aktualizację cen można szybko wykorzystać do obliczeń. Pozostałe opłaty towarzyszące sprzedaży pobieramy z konta Allegro i również sprowadzamy do formatu przyjaznego skryptom.

Jesteśmy w stanie dla Ciebie uzyskać informacje:

  • ile zysku zostaje z konkretnych zamówień z BaseLinkera (podajesz ID zamówień)
  • ile zysku zostaje w konkretnym okresie (wybierasz daty)
  • ile zysku generuje konkretny produkt
  • ile zysku generują zamówienia zawierające konkretny produkt
  • rekomendacje zmian cen – lista produktów, na których tracisz lub zarabiasz za mało (podajesz nam minimalny zysk, który akceptujesz)
  • prognozy zysku – ile zostanie, gdy zmienią się ceny zakupu lub sprzedaży w określony sposób

Powyższe analizy wykonuje się względnie szybko – na tyle szybko, aby menedżer mógł podejmować na podstawie tego realne decyzje i reagować.

Ponadto, jesteśmy w stanie półautomatycznie weryfikować faktury od dostawców lub produkcji. Takie faktury mogą zawierać setki pozycji, ale jeśli odpowiednio się do tego podejdzie, można taką fakturę sprawdzić w kilka minut.

Ile kosztuje taka pomoc?

W przypadku klienta opisanego powyżej, inwestycja zwróciła się w ciągu kilku pierwszych tygodni. Po pierwsze, pomogliśmy usunąć sprzedaże, które generowały kilkutysięczne straty. Po drugie, przy sprawdzeniu faktury od dostawcy, wykazaliśmy, że dostawca policzył wszystkie pozycje faktury według nowego, wyższego cennika, mimo że wszedł on w życie w połowie okresu. To pozwoliło uratować kolejne 1000 zł netto. 

Ponadto dostarczyliśmy kierownikom cennych, bardzo precyzyjnych informacji na temat tego, na czym najlepiej zarabiają. Dzięki temu szybko zostały podjęte decyzje, gdzie kuć żelazo póki gorące, a które aktywności ograniczyć.

Szacujemy, że nakład na współpracę z nami wyniósł około 20% uzyskanego zwrotu. Poniżej opisujemy w kilku krokach, jak przebiega proces wdrożenia. Jest to proces indywidualny, który w każdym aspekcie wynika ze stanu obecnego w firmie i pracy, którą należy wykonać, aby uzyskać precyzyjne dane. Każdy etap jesteśmy w stanie wycenić, ale dopiero po kilku rozmowach i rozeznaniu się w tym, na czym mamy pracować.

Jak przebiega proces wdrożenia?

Proces składa się z kilku kluczowych kroków:

  • analiza obecnego stanu, problemów, które są do rozwiązania, możliwości i kosztów (spotkanie online, rozmowa)
  • zebranie danych, dostępów, ujednolicenie danych źródłowych
  • implementacja modyfikacji w skryptach wspomagających lub skonfigurowanie odpowiednich eksportów danych
  • przygotowanie pierwszych analiz, rekomendacji lub prognoz i omówienie efektów, uzgadnianie indywidualnych dodatkowych raportów, zmian
  • bieżąca praca, dostarczanie danych osobom zarządzającym, weryfikacje dokumentów od dostawców lub produkcji

Jeżeli interesuje Cię podobne rozwiązanie, skontaktuj się z nami dowolną drogą: Skontaktuj się.

Kategoria wpisu: Allegro, Liczenie zysku